niedziela, 13 stycznia 2013

SANKIIIII

Cześć, długo nie pisałam, jeej aż 8 dni, ale mamy ostatnie tygodnie szkoły, więc chyba wiecie sami jak to jest.. poza tym dużo obowiązków, a za 2 tygodnie mam 100dniówkę (nie swoją, idę z kolegą z 3 klasy) ;)
Jutro chyba pojadę po sukienke, ta którą kupiłam jest za skromna, tak myślę.. :)
Oczywiście pokażę Wam cały outfit, w którym się wybiorę ;-)
Dobra.. dziś za oknem jest bardzo biało, nigdzie nie wychodziłam, a miałam się przejechać do Magnolii, przez ten snieg mi się odechciało ;-/ Stwierdziłam, że fajnie będzie tak jak kiedyś pójść sobie na podwórko na sanki i pozjeżdżać z moim Maksiem, wzięłam go, kamere i poszliśmy :D
Co z tego wyszło? Haha beka ;-D Ale to już sami zobaczycie w filmiku, troche śmiechu :)
Filmik nie jest długi, bo nie wiem WHY, ale znów mam problem z sony vegas pro 11 i musiałam montować tym razem w Live maker, a to nie jest fajny program..
W następnej notce RED LIPS!
ENJOYYYY


A tu niżej mój kochany Maksiu, jakby ktos nie wiedział kim on jest ;-)

btw. ostatnio okropnie sie wciągnęłam w tą piosenke, wysłał mi ją kolega :)
Kocham ten tekst! ♥
XOXO

8 komentarzy:

  1. świetna zabawa widac i masz super pieska ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha...Jak widać trzeba było się namęczyć, żeby wejść na tą górkę. Mania SZACUN! :D
    A Maksiu to z Tobą nudnego życia nie ma, prawda?
    Pati xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha... wspaniały filmik, który poprawił mi humorek na cały dzień.
    Fajnego masz pieska. A piesek ma fajną Panią. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kocham te filmiki!! ty i Maksiu tworzycie genialny duet :D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Twój blog, a stylizacje są boskie :)
    Zapraszam do siebie w sumie mój blog jest innej tematyki i w innym stylu, ale serdecznie zapraszam :)

    http://dreamlikewar.pinger.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Aahh, rozumiem, ż eteraz notki raz na tydzien albo nawet i dłużej, tak? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Powtórzę się, ale zazdroszczę Ci tej górki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz, napisz, że obserwujesz, a się odwdzięczę :)
Krytykę przyjmuje, chamstwa nie :-)