haha właśnie Pan Michał z kadry w tej chwili mnie wystraszył (udało mu się) -JEST BARDZO SPOKO GOŚCIEM! (kazał mi to powiedzieć ;D) Codziennie wieczorem chodzimy do klubu Tropics, gdzie w tańcu towarzyszą nam cudowni, pięknie, opaleni, gorący, sympatyczni i rozgadani obcokrajowcy ♥
Dziś też idziemy i mimo że nie byłam przygotowana na clubbing, ale nie żałuje, bo świetnie się tam bawię ;-)
Osobiście dostarczam koleżankom wiele rozrywki swoim ''jeciu jejciu'' które wypowiadam w wodzie (z zawsze otwartą buzią mimo że słooona woda nalatuje mi do ust) kiedy tonę haha ;D
Miasto nocą wy7gląda jak Las Vegas, co świetnie widać na zdjeciach (które dodałam na fb ;)), jednak jak wszędzie- trzeba uważać na napalonych, zjaranych osobników płci męskiej ;D
Tak wiem, dzisiejsza notka jest chaotyczna, ale piszę ją z koleżankami z pokoju i Olą, czyli naszą (prawie całą) grupką którą się trzymamy oraz chciałam Wam przekazać relacje ze słonecznej Hiszpanii ;)
A tu niżej kilka zdjęć ;)